Najnowszy Komentarz - CIEKAWE MIEJSCE

Najbardziej znany inwestor giełdowy, Warren Buffett (93 lata) miał szereg ponadczasowych powiedzeń, które każdy inwestor powinien znać na pamięć. Jedno z najważniejszych brzmi: „dwie... Czytaj całość

Komitet Inwestycyjny
26 lipiec 2022
HOSSA NA OBLIGACJACH

Ostatni komentarz pisaliśmy niedawno, raptem dwa tygodnie temu. Opisałem wówczas nowy skład naszego portfela i przyczyny dokonanych zmian. Właściwie nic się nie zmieniło, jedynie nasze przewidywania i założenia już po dwóch tygodniach zmaterializowały się, a to oznacza, że wszystko jest w porządku i podążamy właściwą ścieżką.

Zawsze jednak można lepiej i o tym też wspomnimy. Na giełdzie nie ma gry liniowej. Rzeczy ważne dzieją się od czasu do czasu i to właśnie wtedy należy odpowiednio reagować. Naszym skromnym zdaniem to właśnie teraz jesteśmy świadkami takiej sytuacji, do której już jesteśmy przygotowani, jeżeli chodzi o skład naszego portfela, ale którą można jeszcze bardziej wykorzystać.

Tak, jak w tytule, uważamy, że nastąpiła już zmiana tendencji, jeżeli chodzi o rynek funduszy obligacji i prawdopodobnie jesteśmy świadkami początku HOSSY na tym rynku. Dla przypomnienia, od 8 lipca posiadamy portfel składający się w 75 procentach z UFK obligacji oraz w 25 procentach z UFK typu short.

W załączniku numer 1 prezentujemy przebieg wykresu funduszu Generali Obligacje Aktywny, w ujęciu tygodniowym, to znaczy, że każda „świeczka” obrazuje zakres tygodniowych wahań notowań wspomnianego funduszu. Przebieg wykresu akurat tego funduszu, to wybór przypadkowy. W zasadzie wszystkie fundusze obligacji skarbowych w ostatnich 10 miesiącach wyglądają prawie tak samo. Ten fundusz służy jedynie jako przykład. Dlaczego więc zakładamy początek hossy na obligacjach?

  • Od początku historii tego typu funduszy na rynku polskim mieliśmy dopiero po raz pierwszy do czynienia z tak dotkliwym krachem na obligacjach.
  • Od szczytu w lutym ubiegłego roku do dołka w czerwcu tego roku fundusz ten spadł -34,23% .
    Techniczny sygnał sprzedaży (czerwona strzałka) obligacji miał miejsce już w lutym 2021 roku, kiedy jeszcze nikt nie mówił i nie myślał o podwyżkach stóp procentowych. Sygnałem tym było pokonanie w dół 15-tygodniowej średniej, zaznaczonej na żółto.
  • Tak się jakoś złożyło, że był to początek wzrostu inflacji. To właśnie w lutym 2021 roku inflacja wynosiła 2,4%. Potem odczyty były tylko wyższe.
  • Co ciekawe, ponieważ byliśmy po długich wzrostach na obligacjach mieliśmy wówczas do czynienia z rekordowymi napływami do funduszy obligacji. Czyli sygnał sprzedaży był zbieżny z ogromnymi napływami do tych funduszy. Jak zwykle większość nie może mieć racji, przynajmniej na rynku kapitałowym.
  • Pierwsza podwyżka stóp procentowych (niebieska strzałka) miała miejsce na początku października ubiegłego roku.
  • Dla funduszy obligacji o stałym kuponie odsetkowym, każda podwyżka stóp procentowych powoduje spadek ich cen. Do dziś było już 10 podwyżek w tym cyklu.
  • Spadek cen okazał się być spektakularny, o czym wspomnieliśmy wcześniej.
  • Na samym dnie, czyli pod koniec czerwca tego roku pojawiły się obligacje antyinflacyjne Morawieckiego, co samo przez się kazało spodziewać się odwrotnego efektu, czyli: że inflacja zacznie hamować, stopy procentowe przestaną rosnąć, ludzie zarobią nieznacznie na tych obligacjach, a bardzo mocno przecenione obligacje stałokuponowe zaczną rosnąć.
  • Efekt był odwrotny do wcześniejszego. Właśnie pod koniec czerwca nastąpił rekordowy odpływ z funduszy obligacji. Ludzie zniecierpliwieni spadkami obligacji stałokuponowych, zaczęli gremialnie wycofywać się z tych funduszy, kupując jednocześnie obligacje antyinflacyjne. Znów większość nie będzie miała racji.
  • Dołek zanotowaliśmy na przełomie czerwca i lipca, co widać na załączonym wykresie. W przypadku opisywanego funduszu właśnie w ubiegłym tygodniu byliśmy świadkami pojawienia się sygnału kupna (zielona strzałka), czyli pokonania 15-tygodniowej średniej.
  • Sygnał ten zwiastuje zbliżanie się do końca podwyżek stóp procentowych, a co za tym idzie wzrost cen obligacji.
  • W naszym portfelu na platformach Generali i Vienna wszystko jest ok. Wspomnę tylko, że część obligacyjna zaledwie w ciągu dwóch tygodni wzrosła o prawie 3 procent.
  • Natomiast, ten najbardziej niechciany w tym roku fundusz, oczywiście na przykładzie omawianego, wzrósł już od samego dołka o ponad 9 procent !
  • Jak Państwo wiecie my nie szukamy dołków, a reagujemy na sygnały kupna, a ten główny dopiero pojawił się w ubiegłym tygodniu, a więc jest to dopiero początek tendencji wzrostowej, tak więc potencjał jest jeszcze bardzo pokaźny. Spadki trwały półtora roku, a wzrosty dopiero miesiąc. Aby fundusz wrócił do cen z lutego ubiegłego roku musiałby od dołka wzrosnąć ponad 50 procent.

Jesteśmy oczywiście do dyspozycji Państwa ( proszę dzwonić, mailować itp.) w przypadku, gdybyście Państwo chcieli wzmocnić obecną możliwość wykorzystania rodzącej się hossy na rynku funduszy obligacji.

Załącznik nr 2: indeks obligacji skarbowych w ujęciu tygodniowym. Tak jak wspominaliśmy opisana sytuacja nie dotyczy tylko pojedynczego funduszu, lecz wszystkich funduszy obligacyjnych.

Załącznik nr 3: dzisiejszy obraz portfela naszego klienta na platformie Generali. Za pół roku mamy 10,34%. Jeżeli to o czym pisaliśmy wyżej będzie się realizowało, a już tak się dzieje, liczymy na nowy szczyt na portfelu, który powinien pojawić się niebawem.

"Do przerwy 0:1"

Do każdej transakcji trzeba się jak najlepiej przygotować i zaplanować strategię na każdy “mecz”.
Ostateczny wynik i tak poznamy po końcowym gwizdku, bo w czasie meczu (roku) wszystko może się zdarzyć.