NASTROJE
Przez lata mijaliśmy się na sali notowań, na korytarzu, wzdłuż którego rozsiane były pokoiki zajmowane przez maklerów z poszczególnych biur maklerskich. Razem nadstawialiśmy uszu na plotki na tzw. "betonie", czyli na dziedzińcu dawnego gmachu Domu Partii, gdzie po każdej sesji toczyły się ożywione dyskusje wśród spekulantów. Trzeba było tam być codziennie, słuchać, co mówią gracze i wyczuwać nastroje.
Najnowszy Komentarz - PIENIĄDZ DECYDUJE
Ostatnią zmianę składu portfela przeprowadziliśmy 3 lipca (tego dnia złożyliśmy zlecenia). Dziś jest już 20 lipca, a więc jesteśmy Państwu winni komentarz. Przepraszamy, że... Czytaj całość