Komentarze

Poprzedni tydzień był bardzo krótki jeśli chodzi o handel na giełdowych parkietach. Ostatecznie po bardzo dynamicznym wcześniejszym tygodniu ostatni tydzień był raczej korekcyjny, ale zmiany były symboliczne.

Wydarzeniem, na które zwrócone były oczy inwestorów to niewątpliwie wybory we Francji. Sprawdziły się przedwyborcze sondaże co do zwycięstwa MACRONA. Dobrą wiadomością dla Europy jest porażka LE PEN, co wcale nie oznacza, że jest to dobra wiadomość dla Polaków. Francuzi wybrali mniejsze zło i nie przestraszyli się apokalipsy, którą straszyła kontrkandydatka.

Na razie z przedwyborczych zapowiedzi Macron obiecywał „gorsze” warunki Brexitu dla Brytyjczyków, a także ewentualne sankcje dla Węgier, Polski i Rosji, które łamią w jego rozumieniu wartości proeuropejskie. Jak będzie to się przekonamy. Stare porzekadło mówi „Nikt ci nie da tyle, ile polityk obieca w trakcie kampanii wyborczej„.

Na obecną chwilę rynki walczą z nowymi szczytami i jeżeli nie zanegują wybicia trzymamy otwartą pozycję na portfelu.