Najnowszy Komentarz - INACZEJ

Komentarz relatywnie długi, ale sugeruję przeczytać do końca. W ostatnim okresie liczba informacji, które relatywnie silnie wpływają na giełdy jest wyjątkowo duża. Możemy znaleźć... Czytaj całość

Katarzyna Kowalczuk
24 kwiecień 2017
FRANCJA

Tak to już na giełdach bywa, że są wydarzenia które mocniej absorbują uwagę inwestorów.

Niewątpliwie takim wydarzeniem w ostatnim tygodniu była I tura wyborów prezydenckich we Francji, które odbyły się w ostatnią niedzielę.

O nowy urząd prezydenta ubiega się kilku kandydatów o skrajnie różnym postrzeganiu przyszłości Francji. O ile MACRON jest za pozostaniem w UE to już LE PEN czy MELENCHON absolutnie nie!

Sondaże nie dawały wyraźnej przewagi żadnemu z kandydatów, stąd obawa rynków finansowych i spadki pod koniec ubiegłego tygodnia.

W ubiegłym roku mieliśmy dwa podobnej wagi wydarzenia tj. referendum w sprawie BREXITU i wybór TRUMPA na nowego prezydenta USA.

Oba te wydarzenia także powodowały strach u inwestorów, ale oba tak naprawdę okazały się impulsem mocniejszego ruchu w górę na giełdach po tych faktach.

W związku z takim rozwojem sytuacji, widząc również teraz takie zachowanie postanowiliśmy uczestniczyć w tym wydarzeniu naszym portfelem w UFK akcji polskich.

 

Polski rynek już od jakiegoś czasu wszedł w korektę boczną a ostatnio zachowywał się relatywnie mocniej, co ważne przy jednoczesnym pogorszeniu nastrojów. To też oceniliśmy jako pozytyw. Dopiero piątek po wyrównaniu lokalnych szczytów z marca rynek poddał się ogólnej tendencji i wykonał korektę do wsparcia. Uznaliśmy, że 40 procent zaangażowania w fundusze akcji polskich, to pula, którą możemy zaryzykować, przy obecnej relacji potencjalnego zysku do ryzyka. Na cześci platform jest ona o połowę mniejsza i wynosi 20% ale są to UFK lewarowane i odpowiadają za dwa razy większą zmianę indeksu niż pozostałe, czyli de facto stanowią 40 procent portfela.

Postanowiliśmy także nabyć 20% UFK akcji tureckich. Pomysł na pierwszy rzut oka może wydawać się ryzykowny, ale…

Pewnie spora część osób słyszała o ostatnich wydarzeniach związanych z referendum dającym właściwie nieograniczoną władzę obecnemu prezydentowi ERDOGANOWI. Teoretycznie jest to niby zła wiadomość i rynek turecki powinien spadać. Nic takiego się nie dzieje, a na tureckiej giełdzie mamy wzrosty na nowe historyczne szczyty. Strach i wzrosty to połączenie, które postanowiliśmy sprawdzić ze stosunkowo niewielką pozycją.

załącznik nr 1: WIG20 (strzałka pokazuje moment zanegowania spadkowej formacji głowy z ramionami RGR)

załącznik nr 2: indeks tureckiej giełdy

"Do przerwy 0:1"

Do każdej transakcji trzeba się jak najlepiej przygotować i zaplanować strategię na każdy “mecz”.
Ostateczny wynik i tak poznamy po końcowym gwizdku, bo w czasie meczu (roku) wszystko może się zdarzyć.