Najnowszy Komentarz - INACZEJ

Komentarz relatywnie długi, ale sugeruję przeczytać do końca. W ostatnim okresie liczba informacji, które relatywnie silnie wpływają na giełdy jest wyjątkowo duża. Możemy znaleźć... Czytaj całość

Katarzyna Kowalczuk
27 marzec 2017
JEDNAK PUŁAPKA

Przyczyną zmiany składu portfeli był głównie powrót naszego rynku do poprzednich poziomów cenowych, ale nie tylko. Wybicie na większości rynków, zainspirowane zapowiedzią łagodnego cyklu podwyżek stóp procentowych w USA, nie utrzymało się długo. Paliwa do wzrostu wystarczyło co najwyżej na kilka sesji wzrostowych. Wzrost skończył się w dniu wygasania serii marcowej na kontraktach terminowych.   który na dobrą sprawę zakończyło rozliczenie marcowej serii kontraktów terminowych.

Otwierając poprzednią pozycję reagowaliśmy na potencjalny nowy impuls wzrostowy. Zakładaliśmy jednak dwa scenariusze: optymistyczny, że jest to nowy impuls i pesymistyczny, że może to być pułapka, stąd ograniczyliśmy nasze zaangażowanie tylko do wysokości 60 procent portfela.

Niestety w tym przypadku mieliśmy do czynienia z wariantem pesymistyczny. W związku z tym, zgodnie z naszą ponad ośmioletnią strategią, należało zamknąć wcześniej pozycję.

Zakładany przez nas scenariusz wzrostowy nie zrealizował się we wtorek, kiedy rynek amerykański zamknął się ponad 1% spadkiem, oznaczającym najsilniejszą przecenę od listopadowego ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich w USA. Rynek zamknął się poniżej ważnego poziomu wsparcia, ale bardziej istotny jest brak zdecydowanej kontry ze strony kupujących.

Nie przekreślamy kontynuacji wzrostów i powrotu do funduszy akcji w niedalekiej przyszłości. Jednak w odpowiedzi na zaskakujące zachowanie rynku, wolimy stanąć z boku i przygotować się do kolejnego scenariusza.

 

Załączniki:

"Do przerwy 0:1"

Do każdej transakcji trzeba się jak najlepiej przygotować i zaplanować strategię na każdy “mecz”.
Ostateczny wynik i tak poznamy po końcowym gwizdku, bo w czasie meczu (roku) wszystko może się zdarzyć.