Najnowszy Komentarz - WYBORY

Szanowni Klienci, w poniedziałek (2 czerwca) zmieniliśmy skład naszego portfela. Po zrealizowaniu zleceń portfel będzie wyglądał następująco: złoto: 40%; surowce: 40%; short: 20%. W... Czytaj całość

Katarzyna Kowalczuk
24 kwiecień 2017
FRANCJA

Tak to już na giełdach bywa, że są wydarzenia które mocniej absorbują uwagę inwestorów.

Niewątpliwie takim wydarzeniem w ostatnim tygodniu była I tura wyborów prezydenckich we Francji, które odbyły się w ostatnią niedzielę.

O nowy urząd prezydenta ubiega się kilku kandydatów o skrajnie różnym postrzeganiu przyszłości Francji. O ile MACRON jest za pozostaniem w UE to już LE PEN czy MELENCHON absolutnie nie!

Sondaże nie dawały wyraźnej przewagi żadnemu z kandydatów, stąd obawa rynków finansowych i spadki pod koniec ubiegłego tygodnia.

W ubiegłym roku mieliśmy dwa podobnej wagi wydarzenia tj. referendum w sprawie BREXITU i wybór TRUMPA na nowego prezydenta USA.

Oba te wydarzenia także powodowały strach u inwestorów, ale oba tak naprawdę okazały się impulsem mocniejszego ruchu w górę na giełdach po tych faktach.

W związku z takim rozwojem sytuacji, widząc również teraz takie zachowanie postanowiliśmy uczestniczyć w tym wydarzeniu naszym portfelem w UFK akcji polskich.

 

Polski rynek już od jakiegoś czasu wszedł w korektę boczną a ostatnio zachowywał się relatywnie mocniej, co ważne przy jednoczesnym pogorszeniu nastrojów. To też oceniliśmy jako pozytyw. Dopiero piątek po wyrównaniu lokalnych szczytów z marca rynek poddał się ogólnej tendencji i wykonał korektę do wsparcia. Uznaliśmy, że 40 procent zaangażowania w fundusze akcji polskich, to pula, którą możemy zaryzykować, przy obecnej relacji potencjalnego zysku do ryzyka. Na cześci platform jest ona o połowę mniejsza i wynosi 20% ale są to UFK lewarowane i odpowiadają za dwa razy większą zmianę indeksu niż pozostałe, czyli de facto stanowią 40 procent portfela.

Postanowiliśmy także nabyć 20% UFK akcji tureckich. Pomysł na pierwszy rzut oka może wydawać się ryzykowny, ale…

Pewnie spora część osób słyszała o ostatnich wydarzeniach związanych z referendum dającym właściwie nieograniczoną władzę obecnemu prezydentowi ERDOGANOWI. Teoretycznie jest to niby zła wiadomość i rynek turecki powinien spadać. Nic takiego się nie dzieje, a na tureckiej giełdzie mamy wzrosty na nowe historyczne szczyty. Strach i wzrosty to połączenie, które postanowiliśmy sprawdzić ze stosunkowo niewielką pozycją.

załącznik nr 1: WIG20 (strzałka pokazuje moment zanegowania spadkowej formacji głowy z ramionami RGR)

załącznik nr 2: indeks tureckiej giełdy

"Do przerwy 0:1"

Do każdej transakcji trzeba się jak najlepiej przygotować i zaplanować strategię na każdy “mecz”.
Ostateczny wynik i tak poznamy po końcowym gwizdku, bo w czasie meczu (roku) wszystko może się zdarzyć.