- Oferta
Tak jest po prostu fair.
- O nas
Kim jesteśmy, jak działamy?
- Ludzie z "Betonu"
Porozmawiajmy o...
- Przebieg Inwestycji
Wskaźniki inwestycji
- Komentarze
Aktualny skład portfela UFK
- Kariera
Rozpocznijmy współpracę
- Kontakt
Napisz lub zadzwoń
TURECKI NIEWYPAŁ
Do każdej transakcji trzeba się jak najlepiej przygotować i zaplanować strategię
na każdy “mecz”.
Ostateczny wynik i tak poznamy po końcowym gwizdku,
bo w czasie meczu (roku) wszystko może się zdarzyć.
TURECKI NIEWYPAŁ
Niestety czasami pisanie komentarza nie jest przyjemne. Dzieje się tak wówczas, kiedy musimy Państwu opowiedzieć o nieudanej transakcji. 20 września złożyliśmy zlecenia zamykające wcześniejsze pozycje w UFK akcyjnych, kiedy to „graliśmy” na odreagowanie rynków po sierpniowych spadkach. Wrześniowe odreagowanie rzeczywiście miało miejsce i przy pierwszych oznakach słabości, stanęliśmy z boku, czekając na wykrystalizowanie się nowych tendencji na poszczególnych rynkach. Oczywiście taka sytuacja nie oznacza urlopu od zajmowania się rynkiem. Jest wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej skupiamy się nad bieżącą analizą, w celu szukania nowych pomysłów inwestycyjnych. Już tydzień później (27 września) złożyliśmy zlecenia zakupu UFK akcji tureckich, po realizacji których nasz portfel wyglądał następująco: UFK akcji tureckich 30% oraz UFK pieniężne 70%. W niektórych produktach nie było tych zleceń z racji braku w zestawie dostępnych funduszy. Z czego wynikał pomysł zakupu UFK reprezentujących rynek akcji tureckich wspomnieliśmy krótko w końcówce poprzedniego komentarza, obiecując rozwinąć temat w kolejnym. Dla przypomnienia: „po pierwsze sierpniowe spadki, które dotyczyły wszystkich rynków akcyjnych, najmniej dotknęły rynek turecki, a to zawsze świadczy o relatywnej sile rynku. Po drugie właśnie w ostatni piątek mieliśmy do czynienia z sygnałem kupna na indeksie tureckiej giełdy w dłuższych interwałach czasowych”. Poza opisanym w poprzednim komentarzu sygnale kupna na wskaźniku MACD miesięcznym, istotnym dla nas sygnałem było zachowanie się pary walutowej TRY/EUR. Analizując rynek turecki, już dość dawno zauważyliśmy bardzo dużą korelację zachowania się liry tureckiej do euro w relacji do indeksu giełdy tureckiej. W zasadzie można powiedzieć, że sygnały płynące z analizy wykresu wspomnianej pary walutowej, przekładały się na zachowanie giełdy tureckiej, dając niejednokrotnie wcześniejsze sygnały.
Obraz jaki widzieliśmy na tej parze walutowej w momencie podejmowania decyzji kupna prezentujemy w załączniku nr1 (TRYEUR-20190927). Zieloną strzałką zaznaczyliśmy sygnał kupna. Sygnałem tym był moment przebicia średniej 350-sesyjnej. Poprzedni taki sygnał miał miejsce ponad pięć lat temu, co zapoczątkowało hossę na giełdzie w Turcji.
Analogiczny długoterminowy sygnał kupna był również podstawą naszych zakupów złota, wiosną tego roku, co w późniejszym okresie przełożyło się na odczuwalny wzrost naszego portfela. Tym razem było niestety inaczej. Niedługo po naszych zakupach sygnał ten został zanegowany. W załączniku numer 2 (TRYEUR-20191008) czerwoną strzałką zaznaczyliśmy zanegowanie pozytywnego sygnału.
Złożyły się na to dwie przyczyny, których nie dało się przewidzieć. Siódmego października ogłoszono duży spadek inflacji w Turcji, co początkowo przełożyło się na dynamiczny wzrost rynku
akcji tureckich. Jednak już pod koniec sesji notowania giełdy tureckiej zanegowały cały poprzedni wzrost. Spadek inflacji spowodował obniżenie oczekiwań co do wysokości stóp procentowych, a to przełożyło się na mniejszą wycenę waluty tureckiej, pokazanej na wykresie w załączniku. Gwałtowny spadek lokalnej waluty jest złą informacją dla inwestorów zagranicznych, którzy z pewnością przyczynili się do wyprzedaży akcji tureckich. Drugą negatywną informacją, która napędziła podaż akcji, a która była równie zaskakująca, było rozpoczęcie tureckiej operacji wojskowej w Syrii. Ofensywa ruszyła po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa decyzji o wycofaniu żołnierzy amerykańskich z północnej Syrii.
Na powyższe, zaskakujące informacje, które w konsekwencji przełożyły się na wygenerowanie sygnałów sprzedaży zarówno na wykresie waluty, jak i indeksu, nie mogliśmy pozostać obojętni.
W ostatni wtorek (8 października), zgodnie z naszą metodologią złożyliśmy zlecenia sprzedaży, zdając sobie sprawę, że tę transakcję zamkniemy ze stratą. Niestety czasami nie da się tego uniknąć, pomimo włożonej staranności przy podejmowaniu decyzji. Takie porażki bolą, ale muszą być one wkalkulowane w cały proces inwestycyjny. Ostatni raz z takim zdarzeniem mieliśmy do czynienia w marcu 2014, w momencie rozpoczęcia aneksji Krymu. Szybka sprzedaż UFK-akcyjnych również zakończyła się porażką, chociaż jak się później okazało była trafną decyzją w tamtym momencie, bo akcje spadały jeszcze prawie przez miesiąc.
W dzisiejszym komentarzu skupiliśmy się na Turcji, ale giełd nie zamykają i mamy nadzieję, że kolejne nasze posunięcia przyniosą lepszy skutek, a pojedyncze porażki są czymś naturalnym. Na koniec i tak będzie się liczył wynik w skali roku, a ten przecież jest całkiem dobry, na tle wyników funduszy, którymi dysponujemy. W załączniku numer 3 prezentujemy procentowe zmiany funduszy, (platforma Generali), indeksy giełdowe i nasze wyniki na przykładzie produktu OmniProfit. Zestawienie przygotowaliśmy 10 października.
W następnym tygodniu (komentarz pisany 12 października) powinno być interesująco. Poznamy reakcję naszej giełdy na wyniki wyborów. Na pozostałych rynkach będzie też widać reakcje po
rozmowach amerykańsko-chińskich dotyczących wojny handlowej. Mogą wykrystalizować się nowe kierunki przepływu kapitału pomiędzy poszczególnymi klasami aktywów, czemu będziemy się bacznie
przyglądać i ewentualnie reagować.