- Oferta
Tak jest po prostu fair.
- O nas
Kim jesteśmy, jak działamy?
- Ludzie z "Betonu"
Porozmawiajmy o...
- Przebieg Inwestycji
Wskaźniki inwestycji
- Komentarze
Aktualny skład portfela UFK
- Kariera
Rozpocznijmy współpracę
- Kontakt
Napisz lub zadzwoń
USA-CHINY CIĄG DALSZY
Do każdej transakcji trzeba się jak najlepiej przygotować i zaplanować strategię
na każdy “mecz”.
Ostateczny wynik i tak poznamy po końcowym gwizdku,
bo w czasie meczu (roku) wszystko może się zdarzyć.
USA-CHINY CIĄG DALSZY
Donald Trump w niedzielę, dwa tygodnie temu (twett z 6 maja) doprowadził do zawieszenia negocjacji, nie godząc się na to, co na wiosnę bieżącego roku Chińczycy chcieli mu zaoferować.
Na polu ekonomicznym Chiny mają jednak do dyspozycji wystarczające środki odwetowe. Już od dłuższego czasu sprzedają amerykańskie obligacje skarbowe, skupując jednocześnie złoto. Mogą również doprowadzić do deprecjacji juana, chociażby poprzez obniżkę swoich stóp procentowych i zwiększoną podaż pieniądza. Mogłoby to negatywnie wpłynąć na wyceny indeksów chińskich, ale też na indeksy amerykańskie, które są przecież niedaleko swoich szczytów. Wpływ chińskiej giełdy na gospodarkę nie jest tak znaczny jak wrażliwość gospodarki USA na bodźce giełdowe – powszechny udział papierów wartościowych w majątku Amerykanów.
Wznowienie wojny handlowej między tymi dwoma mocarstwami bezpośrednio przełożyło się na praktycznie wszystkie rynki kapitałowe. Decyzja Trumpa była zaskoczeniem dla wszystkich, a to właśnie nagły impuls i niepewność powodują najsilniejsze reakcje giełdowe. Od niedzielnego tweeta Trumpa do lokalnego dołka w ostatnich dwóch tygodniach giełdy spadły odpowiednio: WIG20: -7,2%; Emerging Markets: -9,0%; amerykański S&P500: -4,9%; niemiecki DAX: -4,6%, chiński SHC: -7,6%.
Tak nagłe tąpnięcie pogorszyło sytuację techniczną na powyższych wykresach, doprowadzając do średnioterminowych sygnałów sprzedaży. Jeżeli chodzi o polski WIG20 (załącznik nr1) obecny spadek doprowadził do przebicia wsparcia na poziomie zielonej poziomej linii, jednocześnie przebijając od góry fioletową średnią 200-sesyjną. Na domiar złego utworzyła się, zaznaczona czerwonym prostokątem klasyczna luka bessy. Z podobną luką mieliśmy do czynienia na przełomie stycznia i lutego 2018 roku, a to było początkiem negatywnego rozwoju zdarzeń aż do końca ubiegłego roku. Luki bessy przeważnie nie są domykane w krótkim odstępie czasu i stanowią silny opór przy ewentualnych wzrostach. Oczywiście po tak zaskakującym i dynamicznym spadku bardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się obecnie wzrostowa korekta, na zasadzie wstrzymania się podaży. Jednak dopiero po przebiegu ewentualnej korekty będzie można ocenić prawdziwą siłę rynku i podjąć próbę dopasowania się do jego kierunku. Nie da się jednak wykluczyć braku większego odbicia i zejścia na zdecydowanie niższe poziomy notowań (bez naszego udziału w funduszach akcyjnych), a wówczas być może nadarzy się okazja do znalezienia lepszego miejsca do zajmowania pozycji.
Jeżeli chodzi o indeks rynków krajów rozwijających się (emerging markets) sytuacja wygląda bardzo podobnie (załącznik nr2 EM-TYG). Tworząca się średnioterminowa fala wzrostowa została gwałtownie zanegowana podobnymi sygnałami sprzedaży co na polskim rynku i dopóki nie powrócimy powyżej poziomej zielonej linii oporu, powrót do zamkniętych przez nas pozycji w UFK reprezentujących ten indeks, nie ma logicznego uzasadnienia. Na szczęście w przypadku tych funduszy spadki przyspieszyły już po naszej sprzedaży, a więc strata okazała się symboliczna.
Jeżeli chodzi o złoto na przykładzie funduszu UFK BlackRock World Gold (załącznik nr3) pozycję otwieraliśmy tuż nad średnią 200-sesyjną (fioletowa średnia i strzałka miejsca zakupu), która jest naturalnym wsparciem, czyli z niewielkim ryzykiem.
Reasumując. Naszym zdaniem, negatywny impuls wygenerowany na rynkach „dzięki” polityce Trumpa, w wersji optymistycznej będzie miał charakter krótkoterminowy. Spowoduje jedynie przegrupowania w portfelach zarządzających i kiedy kurz opadnie, na przykład z powodu dogadania się na linii USA-Chiny, powrócimy do średnioterminowego trendu wzrostowego. W wersji pesymistycznej, przy przeciągającej się niepewności, wygeneruje dotkliwą falę spadkową na większości rynków. Jeżeli jednak unikniemy tych spadków, to wcześniej, czy później nadarzy się sprzyjająca okazja do zajęcia większych pozycji w UFK akcyjnych, co mamy nadzieję, pozwoli nam wrócić na ścieżkę odczuwalnych zysków na naszym portfelu.